- Może jakiś skarb?
- Nie wiem, idziemy zobaczyć?
- Jasne!
Zanurkowaliśmy i płynęliśmy na dno. Nagle coś wielkiego zaczęło nas gonić. Uciekaliśmy. Wyskakując z wody uciekliśmy w las. Okropnie dyszałam.
- Co to było?! - zapytałam.
- Może jakaś wielka ryba? Albo jakieś inne coś?
- Pewnie tak - powiedziałam.
Okropnie było mi zimno i trzęsłam się.
Dracon?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa