- No tak.. - westchnął Axel.
- Coś się stało? Martwisz się?
- Nie... ale... boje się, że nie poradzę sobie... no wiesz... w roli ojca.
- Nie martw się. Oboje damy radę.
- Dobrze, że jesteś taka szczęśliwa.
- Haha... - znowu się uśmiechnęłam, na twarzy Axela też pojawił się uśmiech.
- Skoro.. szczeniaki za 3 dni, to jak je nazwiemy? Z tego co słyszałam od właścicielki będzie 1 pies i 1 suczka.
Axel? Jakiś pomysł?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa