- Witaj - podszedłem do Rexa i usiadłem obok niego. Pies przytaknął głową i zaczął się patrzeć przed siebie. Też zwróciłem się w tamtą stronę, jednak nic nie dojrzałem. Wzruszyłem ramionami i położyłem się na plecach.
- Co tam u ciebie? - zacząłem.
Rexellis? c:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa