piątek, 5 grudnia 2014

Od Linde do dokończenia

Po dwóch dniach pobytu w sforze znałam dość dużo psów! Gdy przybyłam i poznała Alfą, całe popołudnie odpoczywałam, trochę ogarnęłam nowy dom... Nadal miałam chusteczkę od tego człowieka... tego złego człowieka... tak na pamiątkę. To był piękny poranek. Trzeci dzień w sforze. Z samego rana ruszyłam na łowy za przyjaciółmi. Okazało się, że na placu głównym o szóstej rano jest tłoczenie, niż mi się wydawało. Jak zwykle wesoła i pewna siebie podeszłam do pierwszego lepszego członka sfory i powiedziałam heroicznie:
- Cześć! Jestem Linde! A ty? Jestem tu nowa... fajnie nie? Sorka, że tak nagle ale szukam znajomych... znam jak na razie tylko 1, 2, 3... 5 osób! To zdecydowanie za mało - nieznajomy spojrzał na mnie trochę z przerażeniem po czym uspokojenie powiedział:
Ktoś dokończy?

1 komentarz:

W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa

Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony