Wstałam wczesnym rankiem. Od razu poszłam do parku. Po taplałam się w fontannie i usiadałam na ławce.... znowu. Gdy postanowiłam zawrócić na moje miejsce chciała wejść jakaś suczka. Prawdę mówiąc znałam ją, albo przynajmniej poznawałam, ale było tak wcześnie, że nie mogłam sobie przypomnieć kto to..
- Cześć - zapytałam z nadzieją odpowiedzi. Jednak jej nie uzyskałam.
- Cześć - powtórzyłam.
- Część - odpowiedziała w końcu.
Zeskoczyłam z ławki. Ona na nią weszła. Przez dłuższy czas wpatrywałyśmy się w siebie, ale nikt nic nie powiedział.
Naira? Sory, że tak krótko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa