Wstałam rano. Co tu zrobić? Zjeść śniadanie? Niee... Wyjść na dwór? TAK! No to wyszłam. Nie marzyło już mi się uciekać. Nagle zobaczyłam szczęśliwą rodzinę, ze sfory: Luna, Huragan i... trójka szczeniaków.
- Hej! - krzyknęłam. Szczeniaki pomachały mi łapami.
- Cześć - powiedziała suczka.
- Jestem Rose!
- Luna.
- Huragan.
Potem wskazali na szczeniaki:
- Nel, Strong i Lili.
Luna? Huragan? Sory, że tak krótko, nie mam weny :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*". *Oczywiście imię swojego psa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa