poniedziałek, 3 listopada 2014

Od Alpen CD. Axel



Przez chwilę nikt się nie odzywał.
-No.. więc… może- nie umiałam wydobyć z siebie, ani jednego zdania.
-Ścigamy się do tamtego słupa- krzyknęłam nagle i wystartowałam
Po mimo tego, że wystartowałam pierwsza, w środku biegu rozproszyła mnie wiewiórka i wszyscy dobiegliśmy równo. Zastanawiałam się co teraz powiedzieć.
-Może teraz... – dalej myślałam
Nagle właściciel zawołał Axela. Wszyscy do niego podbiegliśmy. Zaczęliśmy robić sztuczki, żeby dali nam jeszcze trochę czasu do zabawy. Wszyscy pobiegliśmy do fontanny, a nasi właściciele za nami. Wskoczyliśmy do wody. Nie ukryjemy tego, że trochę ich pochlapaliśmy.
Zaczęliśmy pluskać się w wodzie i biegać dookoła. Byliśmy coraz bardziej mokrzy. W końcu położyłam się na wodzie i próbowałam utrzymać się na plecach na powierzchni, ale średnio mi to wychodziło.
Axel? Arya?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa

Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony