Szliśmy przez lasek, później byliśmy nad rzeką, a na końcu podeszliśmy do fontanny.
-Łał! Tu jest super!- krzyknęła Luna
-Wchodzisz do wody?-
-Jasne, że tak.-
Bawiliśmy się w wodzie dość długo.
-Wiesz co Luna?- zapytałem
-Co?
-Może jutro też się pobawimy w fontannie, ja jutro nic nie robię. To może o drugiej?
-Kiedy rano czy wieczorem?- zażartowała Luna
-Jasne, że wieczorem.- odpowiedziałem rozbawiony.
Luna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa