Odwróciłem się i zobaczyłem jakąś suczkę.
-Cześć, jestem Rexellis. Nigdy cię nie widziałem...
-Jestem Saba. Ja też ciebie wcześniej nie zauważyłam- uśmiechnęła się sympatycznie. - Chcesz poślizgać się za lodzie? Woda już zamarzła!- spytała.
-Z chęcią - odpowiedziałem i pobiegłem. Zauważyłem, że suczka idzie trochę wolniej za mną, więc wróciłem się i powiedziałem;
-Coś się stało?
-Niezbyt mogę biegać, niedawno złamałam łapę...
-Ach, okej! - powiedziałem i razem z Sabą poszliśmy w kierunku "lodowiska". Mimo, że suczka nie mogła tak bardzo się wygłupiać i biegać, świetnie się bawiliśmy.
Saba?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa