- A może...-
- Co?-
- Patrz tam siedzi Alpen, Saba, Luna! Można podejść, pogadać.
- Świetny pomysł!-
Czas z suczkami minął szybko i nastał wieczór, wszyscy zaczęli się rozchodzić.
- Layko, może wpadniesz do mnie?- zapytałem.
- Jasne czemu nie, a kiedy?-
- Mi pasuje jutro wieczorem, a tobie?- potwierdziłem.
Layko?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa