- No... dzięki...ja...ja też cię lubię- wykrztusiłem
- No wiesz... tak jakoś wyszło-
Staliśmy przez jakiś czas jak wryty. Myślałem wtedy, że nie ma na co czekać i się zaprzyjaźnić Luna nie jest brzydka, ale czy uczucia będą odwzajemnione. Dobra trzeba wziąć się w garść.
-Luna posłuchaj znam fajne miejsce. Idziesz?-
-Jasne czemu nie-
Poszliśmy. Chwile później byliśmy na słynnym moście Tower Bridge.
-Jest pięknie- rozmarzyła się Luna
Luna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa