Pewnego dna poszłem do parku. Szłem sobie uliczkami po, których szło
dużo ludzi. Usiadłem na ławcę, aby odpocząć. Obok zobaczyłem jakiegoś psa.
- Cześć jak się nazywasz?- zapytałem
- Layko, a ty?
-Huragan- odpowiedziałem.
Layko?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*". *Oczywiście imię swojego psa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa