Był piękny ciepły dzień więc poszłam na łyży (stawowe). Stanęłam
na lodzie pobiegłam na stam środek stawu. Nagle zaczął pękać i
kruszyć.... Wpadłam do lodowatej wody. To było straszne. Zobaczyłam znaną mi twarz. - Rex! Pomóż!
Rexelis?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*". *Oczywiście imię swojego psa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa