poniedziałek, 1 grudnia 2014

Od Layko CD. Huragan

Wzruszyłem ramionami.
- Ja mam zawsze czas- zaśmiałem się sucho.
- To cześć!- krzyknął Huragan machając. Odmachałem mu i poszedłem w gąszcze. Po paru minutach zasnąłem.
*****
Rano obudził mnie dźwięk jakiś maszyn. Powoli wygramoliłem się z chaszczy i rozejrzałem się dookoła. Zobaczyłem wielki traktor który chciał wykopać mój "dom". Otworzyłem szeroko oczy. Drzwi na szczęście były otwarte do maszyny i wskoczyłem warcząc na kierowce. Ten wziął mnie za kark i chciał wyrzucić z pojazdu. Wykorzystując okazję ugryzłem go w nadgarstek. Kierowca szybko wyszedł z maszyny i zaczął na mnie krzyczeć. Zaśmiałem się cicho. Przyszedł jego szef.
- Ten pies to diabeł- powiedział z oburzeniem do pracodawcy. Ja uśmiechnąłem się dumnie.
- Panie, spokojnie to tylko mały piesek.- powiedział człowiek i wyciągnął rękę w moją stronę. Ugryzłem go. Ten wyjął telefon i gdzieś zadzwonił. Po paru minutach pojawili się hycle. Zobaczyłem znajomy pyszczek. Pobiegłem w jego stronę.
- Cześć Huragan- powiedziałem biegnąc.
Huragan?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa

Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony