- Na czas próbny można do ciebie-
Uśmiechnąłem się. Po chwili poszliśmy do swoich domów ja żeby przygotować się na przyjście Luna, a Luna poszła aby się spakować. Gdy przygotowałem pokój dla Luny pobiegłem do niej aby jej pomóc z bagażem. Jakiś czas później Luna była już rozpakowana u mnie. Było super. Przyszła pora na kolację. Gdy już jedliśmy zapytałem:
- Luna jak myślisz, jak będzie wyglądać nasza przyszłość?-
Luna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa