-Hej!Co tam?- zagadałem ją.
Ta pośpiesznie się odwróciła, że aż ją kark zabolał i odpowiedziała z uśmiechem:
-Extra a tam?- była jednak jakaś.... jakaś nieswoja.....Tylko, o co mogło chodzić?
-To samo...ej, chwileczkę, a gdzie ten cały Layko?- zapytałem. Tak, to z pewnością przez niego była taka... no wiecie.
-Mówisz o Lay'u? Nie, nie, po prostu jakoś dziwnie się czuje.
-A może....Przyozdobimy jodełki? Albo świerki, sosny....
-Jasne! Świetny pomysł! Mam kilka starych lampek- wtedy mi się przypomniało:
-O!O! a ja mam też bombki!- I nim się obejrzałem, las wyglądał bajecznie:
-No, no! Nieźle się spisałeś mały!- pochwaliła Rosalie.
-Dziękuję.Ty też!
-Extra a tam?- była jednak jakaś.... jakaś nieswoja.....Tylko, o co mogło chodzić?
-To samo...ej, chwileczkę, a gdzie ten cały Layko?- zapytałem. Tak, to z pewnością przez niego była taka... no wiecie.
-Mówisz o Lay'u? Nie, nie, po prostu jakoś dziwnie się czuje.
-A może....Przyozdobimy jodełki? Albo świerki, sosny....
-Jasne! Świetny pomysł! Mam kilka starych lampek- wtedy mi się przypomniało:
-O!O! a ja mam też bombki!- I nim się obejrzałem, las wyglądał bajecznie:

-Dziękuję.Ty też!
Rosalie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzach proszę nie zamieszczać kłamstw, przekleństw i niedotyczących sfory informacji. Jeśli nie należysz do bloga podpisz się "Nienależący do sfory", a jeśli należysz "~~Sibi*" lub "/Sibi*".
*Oczywiście imię swojego psa